Komentarze: 2
szczęcie zapukalo do moich drzwi... otworzylam z uśmiechem na ustach i niepokojem w sercu - jak dlugo ze mną wytrzyma? po 4 minutach rozmowy otworzylam okno i wyskoczylam... wlaściwie to wyszlam z tego calo ale zapomialam klucza :/ a szczęściu jest dobrze w mojej samotni...